Dopiero po podarowaniu Neville'owi Longbottomowi i jego nowej dziewczynie Hannie Abbott bazyliowo-truskawkowego biszkoptu, wręczeniu Lunie i Ksenofiliusowi Lovegoodom tuzina rabarbarowych ciastek oraz kolejnym koszu babeczek pokrytych ganaszem, który wcisnęła w ramiona Deana i Seamusa, dotarła do Hermiony pewna myśl: co ona wyprawiała. To stawało się już istnym schematem. Prawdziwym Tour De PTSD. Z wypiekami. I ręcznie robioną, odtłuszczoną bitą śmietaną. I nie miała pojęcia, dlaczego to robiła, ale stawało się coraz bardziej oczywiste, że to nieuniknione.
Bo czasami jesteś smutny. Czasami potrzebujesz deseru. A czasami po części i jednego, i drugiego.
Autorstwa: ToEatAPeach | Tłumaczenie: VeraVerto | Beta: hope, Camille_1909, Niuniul89 | Okładka: elivrayn
Brak komentarzy